GRY

czwartek, 13 sierpnia 2015

Śmieć.

         Dzień: 13 sierpnia
Cytat na dziś: "Powinieneś prosić! Moim zdaniem jest to najważniejszy na świecie- i najbardziej zapoznany - sekret sukcesu i szczęścia " ~ Zrób to, o czym marzysz ~ Jack Canfield, Mark Victor Hansen
Piosenka na dziś: 


Pobudka o ósmej rano, kawa z mlekiem, sprzątanie, obiad, stajnia, dom, blog, spać. Dzisiejszy dzień wygląda jak każdy inny. Jednak kolejne myśli plątające się w głowie Anety nie dają normalnie funkcjonować. Dlaczego?
Trener spierdolił Anecie kolana. Taka prawda, dziś fizjoterapeuta sprawdzał Anecie kolana. Niby tylko krzywe, dodatkowo krzywe kostki, coś tam z więzadłami. Kolejne ćwiczenia na wzmocnienie stawów, by wrócić do formy dawnej sportsmenki, ahh.... Piękne czasy. Te umięśnione ciało, ta kondycja.... Szkoda, że trener naszej malej Anetki kiedy poskarżyła sie na ból kolan, powiedział "To przetrenowanie" i zostawił ją. Nic jej nie powiedział, posadzał na ławkę rezerwowych. Dlaczego? Przecież mała Anetka była znakomitą lewą skrzydłową? Ciągle szła na każdy mecz, na większość tór.. Zapomniałam. Przecież koszykarka z powikłaniami stawowymi jest już nikim. Jest zwykłym ciężarem. Śmieciem.
Słowa fizjoterapeuty wspomogły Anete na duchu. Dobrze wiedzieć, że chociaż jedna osoba wierzy w to, że Aneta wróci do swojej formy, bo ona sama już nie wierzy. Katowanie się żelami przeciwbólowymi, bandażowanie stawu, kłucie się patyczkami do bólu... Kolejna przeszkoda do pokonania.
Żeby było jeszcze lepiej, to se Aneta kopie dól pod sobą. Zauważa, że co raz więcej znajomych ma ją tam, gdzie jej trener kilka lat temu. "Przecież ze zdaniem Anety nie trzeba się liczyć"~ Myśli każda osoba. "Nikt nie będzie za mną płakał, jak przez przypadek tir mnie przejedzie"~ Pomyślała Aneta.
 Aneta ~ kolejny śmieć do wyrzucania. Nic sie nie zmieniła. Jak nie trener, to rodzice. Jak nie rodzice, to trener. Jak nie trener, to przyjaciele. Jak nie przyjaciele, to znajomi. Jak nei znajomi to Bóg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz